Ugly Love

Tytuł: Ugly Love
Autor: Colleen Hoover
Ilość stron: 339
Wydawnictwo: Otwarte
Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
Rok wydania: 2016
Ocena: 9/10


Kiedy Tate, początkująca pielęgniarka, wprowadza się do mieszkania swojego brata, nie spodziewa się tak gwałtownych zmian w życiu. Wszystko przez przystojnego pilota Milesa Archera.
Miles ustala tylko jedną regułę ich związku: nie pytaj o przeszłość i nie oczekuj przyszłości. Gdy t sytuacja staje się nie do wytrzymania i prowokuje do pytań, ożywają jego dramatyczne wspomnienia.
Serce zaczynają szybciej bić, obietnice zostają złamane, reguły przestają obowiązywać...
Tej powieści się nie czyta, tylko przeżywa - całą osobą, sercem i duszą, a po zakończeniu nic już nie jest takie samo.

Ugly Love to kolejna książka Hoover, która została napisana na wysokim poziomie.  Po tej lekturze zdecydowanie będę musiała podnieść poprzeczkę autorce, bo nie wiem czy któraś z jej powieści może być tak dobra jak ta. Tej pozycji nie da się po prostu czytać, ją się pochłania całym sobą.
Fabuła jest prosta, ale przedstawia nietypową historię o miłości, dzięki czemu nie trzyma się tych wszystkich schematów.
Miles jest tajemniczym chłopakiem, który ma za sobą tragiczną przeszłość. Przez te straszne przeżycia nie jest w stanie pokochać kogoś innego. Jego historia złamała mi serce na kawałki i po przeczytaniu jej nie mogło do mnie dotrzeć to co się stało. Bohater jest bardzo wrażliwy i wstydzi się wyrażać swoje uczucia, dlatego udaje twardziela przez większość książki.
Tate to początkująca pielęgniarka, której nowa znajomość odmienia życie. Stara się dostosować do zasad, które daje jej Miles, co jej się prawie udało. Tak jak Tate, mnie również bardzo intrygowała tajemnica, którą chłopak w sobie ukrywał.
Autorka w bardzo nietypowy sposób zobrazowała  miłosną historię dwojga ludzi. Umie zawładnąć emocjami i wprowadza wiele zaskakujących momentów. Stworzyła bohaterów, których da się pokochać od samego początku i z którymi przeżywa się całą książkę. Lektura zawiera w sobie trochę humoru, ale przy jej czytaniu należy zaopatrzyć się jednak w chusteczki, bo śmiech przeplata się ze łzami wzruszenia, które trudno opanować.
Podsumowując, książka jest warta przeczytania. To lektura, o której ciężko jest cokolwiek napisać, bo brakuje na to słów. Ta pozycja zawładnęła całym moim sercem, duszą i ciałem. Długo nie zapomnę o emocjach, które na mnie wywarła i zapewne kiedyś do niej wrócę.


8 komentarzy :

  1. Mi niestety ta książka nie przypadła do gustu. Relacja Tate i Milesa była dziwna...
    Nominowałam cię do TAGU: http://pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com/2016/09/monolog-z-ksiazka-w-doni-tmi.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Wohohoho wysoko oceniłaś tą pozycję. Zdradzę Ci tajemnicę, że u mnie też niedługo będzie recenzja tej książki, ale boję się twojej reakcji, bo nie będzie aż tak pochlebna... Zgadzam się z Tobą, że ciężko jest cokolwiek napisać o tej pozycji.
    Buziaki,
    StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Do mnie ta książka również trafiła. Chociaż może banalna tematyka, to jednak Colleen Hoover tak posługuje się piórem, że wprowadza do swoich historii ogrom emocji, jakie czuje się całym sobą. ;)
    Pozdrawiam,
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Początkowo miałam ochotę na przeczytanie tej książki, ale potem zaczęłam coraz więcej się o niej dowiadywać, podczytywać jakieś fragmenty w Empiku itd. i moje zdanie zmieniło się o 180 stopni. Uznałam, że to tytuł jednak nie dla mnie i raczej po tę książkę nie sięgnę.
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm... Raczej nie dla mnie :( Może kiedyś zmienię zdanie, ale jak na razie mam co czytać ;)

    Pozdrawiam!
    http://czarodziejka-ksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Czeka niecierpliwie na mojej półce :) Mam nadzieje, że będzie wspaniała :)
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurdee mam tą książkę na półce i już się nie mogę doczekać aż ją przeczytać zresztą tak samo jak "Bez słów" ale przez szkołę nie mam w ogóle czasu ;(
    Pozdrawiam 💜

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam jakiś czas temu...i mi niestety się nie spodobała. Według mnie to raczej najgorsza z książek autorki. Aczkolwiek no każdy ma swoje zdanie
    Miło, że Tobie przypadła do gustu.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka