Promyczek [SPOILERY]

Tytuł: Promyczek
Autor: Kim Holden
Ilość stron: 583
Wydawnictwo: Filia
Tłumaczenie: Katarzyna Agnieszka Dyrek
Rok wydania: 2016
Ocena: 10/10

Tajemnice. Każdy je ma. Kiedy zostaną ujawnione, mogą uzdrowić. Mogą również zniszczyć.
Życie Kate Sedgwick nigdy nie było bezbarwne. Dziewczyna pomimo problemów i tragedii zachowała pogodę ducha - nie bez powodu jej przyjaciel Gus nazywa ją Promyczkiem. Kate jest pełna życia, bystra, zabawna, ma również wybitny talent muzyczny. Nigdy jednak nie wierzyła w miłość. Właśnie dlatego - gdy wyjeżdża z San Diego by studiować w Grant, małym miasteczku w Minnesocie - kompletnie nie spodziewa się, że przyjdzie jej pokochać Kellera Banksa. 
Oboje to czują. Oboje mają powód, by z tym walczyć. Oboje skrywają tajemnice. Kiedy wyjdą one na jaw, mogą uzdrowić. Mogą również zniszczyć.

Fabuła książki nie jest zbyt skomplikowana, ani ambitna, ale mimo to bardzo wciągająca. Historia Kate zaintrygowała mnie od pierwszych stron i chciałam poznać jej przeszłość, ale także kolejne wydarzenia, jak najszybciej.
Najwięcej uwagi trzeba poświecić tytułowej bohaterce. Miała bardzo ciężko w życiu. Nie znała ojca, matka była uzależniona od alkoholu i narkotyków, a jej siostra miała zespół Downa, którą Kate musiała się opiekować. Podziwiam ją za to, że tak ze wszystkim sobie radziła i nigdy nie narzekała na trud związany z codziennym życiem. Po tym, jak dowiedziałam się, że choruje na raka to zabrakło mi słów żeby to opisać. Promyczek, mimo choroby, cieszyła się życiem. Żyła chwilą do ostatnich dni. 10 reguł, które zostawiła w liście i zostały odczytane po jej śmierci, każdy powinien wziąć sobie je do serca. Kate jest przykładem dla każdego z nas i jej historia pokazuje jak powinniśmy żyć. Przy niej ludzie zmieniali się na lepsze i zaczęli robić w życiu to, co zawsze chcieli. Przez to, że była bardzo pozytywną osobą życie otoczyło ją wspaniałymi osobami, którzy byli z nią do samego końca.
Gus i jego rodzina wspierali ją w trudnych chwilach. Jego mama okazywała jej miłość, troskę, bezpieczeństwo, którego nie mogła zaznać we własnym domu.
Styl pisania autorki jest przyjemny. Wciągnęłam się w książkę od pierwszych stron. Holden przekazuje w niej wartościowe rzeczy. Gra na naszych emocjach i trudno powstrzymać łzy. Dodatkowo w lekturze pojawia się playlista, którą autorka słuchała podczas pisania tej historii. Jest to bardzo dobry dodatek. Piosenek słuchałam przez długi czas od skończenia lektury i muszę przyznać, że pasują do Promyczka.
Podsumowując warto sięgnąć po tę książkę. Jest ona przeznaczona dla każdego z nas i przekazuje wartości, do których powinniśmy się dostosować. Żyje się tylko raz i powinniśmy cieszyć się każdą chwilą mimo trudności, które nas spotykają. Szczerze polecam tę lekturę i jeśli jej nie czytaliście zróbcie to jak najszybciej.