7 dni

Tytuł: 7 dni
Autor: Eve Ainsworth
Ilość stron: 241
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Rok wydania: 2015
Ocena: 7/10


Jess nie ma łatwego życia - dlatego szuka pomocy w szkole, która powinna być przecież bezpiecznym schronieniem.
Kez uważa, że jest lepsza od innych, i to daje jej siłę, a przynajmniej tak sądzi...
Co się wydarzy, kiedy staną sobie na drodze?
Historia opowiedziana z dwóch perspektyw - oprawcy i ofiary - wciąga aż po ostatnią stronę i nie pozwala rozstać się z książką.



Ta recenzja będzie nietypowa, bo książka nie jest taka, jak wszystkie. Została napisana w pewnym celu, aby nieść przekaz. Nie jest to pozycja wybitna, bo jej zadaniem jest pokazanie, że w ciągu 7 dni wszystko może się zmienić.
Historia opisana jest z perspektywy dwóch bohaterek, które są z różnych światów. Każda zmaga się z innymi problemami. Jedyną rzeczą, która je łączy to brak ojca. Na ich podstawie zostały ukazane problemy współczesnej młodzieży, na które mało osób zwraca uwagę i się nimi nie interesuje. Bohaterki zostały przedstawione bardzo realistycznie.  Dzięki pokazanej historii z dwóch perspektyw można zaobserwować, że każdy reaguje inaczej na sytuacje rodzinne, jak i szkole.  Na przykładzie Kez widzimy, co kieruje oprawcą do czynienia zła drugiej osobie. Jej zwierzenia bardzo mną poruszyły, bo były realistyczne. Każdemu z nas może przydarzyć się to samo, co bohaterkom. Oprócz negatywnych problemów, lektura uświadamia, że każdy z nas jest coś wart, niezależnie od tego, jak wygląda. Powinniśmy wierzyć w siebie i walczyć o to, co nam się należy, bo każdy problem da się rozwiązać.
Książka pisana jest prostym językiem, aby mogła zostać odebrana i zrozumiana przez wszystkich. Gdyby nie pojawiły się pewne niecenzuralne słowa, pozycja idealnie nadawałaby się dla młodszych odbiorców, aby dzięki takim książkom, jak ta zrozumiały kilka ważnych aspektów.
Podsumowując, ta pozycja nie jest zła ani też nie jest dziełem sztuki. Jest prosta i bardzo realistyczna. Autorka chciała pokazać problemy dzisiejszej młodzieży i skupiła się głównie na tym. Moim zdaniem książka jest idealna do przeczytania przed rokiem szkolnym i niezależnie od wieku, każdy wyciągnie z niej coś wartościowego. Pamiętajmy w ciągu 7 dni może zmienić się wszystko.

8 komentarzy :

  1. Zobaczyłam tę książkę w szkolnej bibliotece, niestety już pod koniec roku, gdy nie można było nic wypożyczać. Mam nadzieję, że uda mi się ją wypożyczyć i przeczytać na początku września :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzieś kiedyś przewinęła mi się ta okładka przed oczami, ale tak naprawdę nie wiedziałam o czym ksiażka opowiada. Po Twojej recenzji jestem strasznie ciekawa tej historii. Mam nadzieję, że uda mi się po nią sięgnąć :)
    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się dość fajną pozycją, a okładka zdecydowanie przyciąga. Jednak nie zmienia to faktu, że wygląda po prostu na kolejną młodzieżówkę, a tych staram się od jakiegoś czasu unikać.
    Buziaki kochana, obserwuję!
    BOOKBLOG

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że Ci się podobała. Ja raczej nie znajdę czasu, by po nią sięgnąć. Lubię ksiązki z przekazem, ale mam tyle powieści do przeczytania, których pragnę bardziej. Recenzja świetna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety nie byłabym w stanie przeczytać tę książkę. Po prostu za dużo nieprzyjemnych wspomnień.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm... Zaintrygowałaś mnie swoją opinią. Naprawdę tak sobie myślę, że sięgnięcie po tę książkę może okazać się ciekawym doświadczeniem. Chyba dopiszę sobie ten tytuł do listy. ;)
    Pozdrawiam,
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam wielką ochotę na książkę. Czuję, że mi się spodoba :) A ta okładka jest fenomenalna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Zapraszam na mojego bloga po więcej szczegółów. Mam nadzieję, że znajdziesz czas, aby wziąć udział w zabawie :) Pozdrawiam!
    http://books-by-dzoana.blogspot.com/2016/07/liebster-blog-award-2.html

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka