Pamiętniki wampirów. Księga 6

Tytuł: Pamiętniki wampirów. Księga 6: Pieśń księżyca
Autor: L.J. Smith
Ilość stron: 400
Wydawnictwo: Amber
Tłumaczenie: Maja Kittel, Agnieszka Myśliwy
Rok wydania: 2012
Ocena: 8/10

Dwa wampiry. Dwaj nienawidzący się bracia.
I piękna dziewczyna, której obaj pragną.

Elena:
po ucieczce z Mrocznego Wymiaru myśli już tylko
o wyjeździe - do college'u, gdzie poznali się jej rodzice.
Czuje, że to będzie najlepszy rok, dla niej i dla Stefano.
Damon:
przeżył i stał się inny, bardziej łagodny, bardziej... ludzki?
Czy pożegnał na zawsze mrok, który spowijał jego duszę?

Stefano:
wierzy, że znów ma brata. Lecz czy powinien mu ufać?

Zostawili za sobą Fell' Church, lecz nie swoją przeszłość.
Bo nie mogą uciec przed przeznaczeniem.
A Elena nie może dłużej zaprzeczać,
że kocha obu braci - ponad życie...

Elena wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do Dalcrest na studia. Wszyscy liczą na normalne życie z dala od nadprzyrodzonych istot. Bonnie odnajduję w końcu swoją drugą połówkę, a Meredith poznaje dziewczynę, która okazuje się łowczynią i obie się zaprzyjaźniają. Matt dołącza do Stowarzyszenia Vitale, o którym krąży wiele legend, gdzie poznaje dziewczynę, w której się zakochuje. Zaprzyjaźnia się również ze swoim współlokatorem. Nie trwa to zbyt długo bo zaczyna się seria zniknięć
i zabójstw studentów. Do tego trójkąt miłosny przeżywa upadek. Wszystko zaczyna iść w innym kierunku a przyjaciele znowu muszą stawić czoła wrogowi.

Ta księga jest o wiele lepsza od poprzedniej. Autorka zawarła w niej to czego brakuję mi w innych książkach, czyli życie studentów. Może nie jest ono tak idealnie opisane, ale w pewnej części to opisuje, co mi się bardzo podoba. Wszyscy bohaterowie przeżywają wzloty i upadki jeśli chodzi
o miłość. Najbardziej irytuje mnie Elena, bo ciągle jest niezdecydowana, jeśli chodzi o to, którego
z braci ma wybrać. Bardzo podobało mi się, że książka zawierała wiele tajemnicy, które stopniowo odkrywamy i mogą okazać się trochę szokujące. Cieszę się, że trudno było poznać, kto stoi za wszystkimi morderstwami, ponieważ każdy wydawał się podejrzany. W tej części dowiadujemy się również nawet sporo o przeszłości rodziców Eleny. Sama końcówka zwaliła mnie z nóg, bo nigdy bym się nie spodziewała takiego zakończenia.
W tej księdze poprawiło się tłumaczenie. Powrócił Stefano, a nie Stefan jak było w poprzedniej. Książkę, bardzo przyjemnie się czytało, a przez te tajemnice w niej zawarte trudno było się od niej oderwać. Pozwolę sobie to powtórzyć jeszcze raz ta część jest lepsza od poprzedniej i cieszę się, że autorka się poprawiła. Obym się znowu nie zawiodła.

4 komentarze :

  1. Fajnie że ci się podoba ta część :D
    Pozdrawiam ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo nie czytałam tej części :O

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej nie sięgnę.
    Pozdrawiam.
    http://miedzy--stronami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam zacząć czytać tę serię, ale jeszcze tego nie zrobiłam. Nie wiem dlaczego xD

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka