Endgame. Wezwanie.

Tytuł: Endgame. Wezwanie
Autor: James Frey, Nils Johnson - Shelton
Ilość stron: 496
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Rok wydania: 2014
Ocena: 9/10

Projekt Endgame to multimedialne doświadczenie, w którym rzeczywistość przeplata się z fikcją. Trzy powieści jedna gra dla miliardów graczy. I 3 000 000 $ nagrody!

W Ziemię uderza seria meteorytów. Tylko garstka jest świadoma tego, co to oznacza...
W ich żyłach płynie krew starożytnych cywilizacji. W ich umysłach odzywa się głośne wezwanie. W ich rękach znajduje się los świata.
Nie mają nadprzyrodzonych zdolności. Nie potrafią latać, nie posługują się magią. Od dziecka szkolono ich, by stali się zabójcami idealnymi.
Nadszedł czas.
Usłyszeli wezwanie.
Rozpoczyna się Endgame!

Czytaj książkę. Szukaj wskazówek. Rozwiązuj łamigłówki.

12 starożytnych ludów, które musiały wybrać swojego Gracza. Zostali wyszkoleni na profesjonalnych zabójców. Są tacy jak my wszyscy. Dobrzy i źli. W ziemię uderzają meteoryty. Rozpoczyna się Endgame. Gracze muszą odnaleźć trzy klucze w odpowiedniej kolejności, aby ocalić swój lud.

Endgame jest to książka, która od dłuższego czasu chciałam przeczytać. Muszę przyznać, że trochę się bałam tego, iż może za bardzo przypominać Igrzyska śmierci. Myliłam się. Jedynie co mają ze sobą wspólnego to Gracze, nic więcej.
Książka już na samym wstępie wydaje się opowiadać historię, która ma się w przyszłości wydarzyć. Przynajmniej ja odczułam takie wrażenie. Od razu poczułam dreszczyk. Zaczęłam się wtedy zastanawiacie co muszą czuć bohaterowie, gdy ich życie tak naprawdę zmienia się całkowicie. Życie, które my normalnie prowadzimy w jeden dzień zmienia się u nich w walkę o życie nie tylko swoje, własnej rodziny, ale też ludzi należących do ich ludu.
Historia jest inna, oryginalna. Bardzo mile jestem zaskoczona, bo jak już wspominałam trochę się bałam. Spodobało mi się to, że akcja rozgrywa się w naszych czasach. Ludzie prowadzą sobie normalne życie i nie zdają sobie sprawy, że trwa walka o przetrwanie, któregoś z ludów, i że nadchodzi koniec świata.
W książce znajduje się wiele zagadek do rozwiązania. Została do niej stworzona gra na urządzenia mobilne, opracowana przez należące do firmy Google Niantic Labs, która pozwala rozpocząć własne Endgame. Jest to bardzo fajny dodatek do książki moim zdaniem.
Powieść jest bardzo fajnie napisana. Każdy rozdział poświęcony jest innym bohaterom. Wydaje się to męczące, lecz przez styl pisania autorów, bez problemu idzie przypomnienie sobie, co dany bohater robił w poprzednich rozdziałach.
Każdy z bohaterów był inny. Każdy miał jakiś słaby punkt. Każdy pochodził z innego miejsca. Każdy bohater zafascynował mnie w inny sposób, pomijając bardzo denerwującego chłopaka jednej z dziewczyn. Czekałam tylko na ten moment, w którym mu się coś stanie, On był największym minusem tej książki i raczej też jedynym. Rozlew krwi został przedstawiony w rewelacyjny sposób, trochę brutalny, ale mi się to bardzo podobało. Lubię jak w książkach i na filmach jest pełno krwi. Dzięki temu bardziej wbijam się w powieść i trudno mi się jest od niej oderwać.
Endgame jest książką przygodową, akcji. Jest oryginalna. Akcja trwa od pierwszych stron, aż do samego końca. Pisząc tą recenzję, jestem świeżo po lekturze i naprawdę książka moim zdaniem jest tak genialna, że aż brak słów żeby to wszystko opisać. Trzeba to samemu przeczytać i się przekonać. Mnie do tego zachęcił sam opis, a po przeczytaniu wstępu książka skradła moje serce i nadal nią żyje. Zakończenie sprawia, że mam ochotę na więcej. Bardzo ciekawi mnie jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Mam nadzieję, że w przyszłości powstanie film na podstawie tej trylogii, bo z chęcią bym chciała obejrzeć ekranizację.

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Sine Qua Non


12 komentarzy :

  1. Jestem bardzo ciekawa tej książki, opis brzmi naprawdę interesująco. Mam tylko nadzieję, że czytanie każdego rozdziału o innym bohaterze nie będzie dla mnie męczące ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chodzi za mną ta książka :D
    Muszę ją przeczytać :D

    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, ta książka chodzi za mną już tyle czasu.. Słyszałam o niej mieszane opinie, więc mam nadzieję, że akurat mnie się spodoba :).
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Od kilku tygodni książkę mam w planach. Bardzo podoba mi się twoja recenzja.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już nie mogę się doczekać aż ta książka wpadnie w moje ręce bo tematyka jest naprawdę interesująca ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo o niej słyszałam, ale chętnie po nią sięgnę. Sam wykreowany świat wydaje być się ciekawy no i to, że widzimy cały świat oczami różnych bohaterów:) Pozdrawiam:)
    Ich perspektywy

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że ekranizacja byłaby ciekawa, ale tylko wtedy, gdyby wszystkie szczegóły się zgadzały, bo uważam, że one są w tej książce najważniejsze i trzymają wszystkie zdarzenia w całości :))

    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta książka gdzieś tam jest na mojej liście Chcę przeczytać, ale to żadne must have. ^_^ Jednak na pewno ją przeczytam, bo to moje klimaty. :P

    OdpowiedzUsuń
  10. mam na nią ochotę.
    Zostaję u ciebie na dłużej i wpadnij do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem baardzo ciekawa tej książki.
    Świetna recenzja.;)
    krainaksiazek0.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka